Warsztaty pt. "Wielcy wodzowie i dowódcy"
Blog klasy IIIC
Gimnazjum nr 32 w Krakowie26-11-2015, autor: Aleksandra Kęsek
30-09-2015, autor: Aleksandra Kęsek
Autorytet - osoba godna podziwu,wzór do naśladowania
Moim autorytetem jest moja mama.Jest bardzo odważną i pozytywną osobą.Zawsze liczę się z jej zdaniem.Ma mocny charakter i nigdy mnie nie krytukuje.Zawsze dobrze mi doradzi i jest bardzo mądra.Jej rady służą mi na co dzień w życiu.Podziwiam ją,ponieważ ma bardzo dużo pracy,ale mimo to zawsze znajdzie dla mnie i mojej siostry czas jeśli mamy jakiś problem.W przyszłości chciałabym odnieść taki sukces jak ona.Będę dążyła do tego w miarę moich możliwości.
-
Moim autorytetem jest mój brat,który był uczniem tej szkoły.Jest ciekawy świata.Interesuje się przede wszystkim piłką nożną.Gra w GKS Drwina,Futsal solne miasto i jest w reprezentacji Akademii Wychowania Fizycznego,gdzie studiuje i jest obecnie na pierwszym roku,a od października zaczyna drugi rok.Mój brat bardzo lubi poznawać nowe miejsca i chce zwiedzić jak najwięcej.Jestem mu bardzo wdzięczna za to,że zawsze, gdy mam jakiś problem z przedmiotami szkolnymi między innymi matematyka,fizyka i język angielski pomaga mi zrobić zadanie oraz stara się,żeby jak najlepiej mi to wytłumaczyć.Godne podziwu jest też to że w wieku 18 lat zdał za pierwszym razem prawo jazdy.Podsumuwując twierdzę,że mam super brata i niezamieniłabym go na żadnego innego.
-
Dużym autorytetem dla mnie jest papież Jan Paweł II. Był to człowiek o wielkim sercu, lecz tak naprawdę największym autorytetem jest osoba, którą znam od zawszę, to mój dziadek. Jest wspaniałym, ciepłym i zawsze uśmiechniętym człowiekiem. Imponuje mi pod wieloma względami. Zawsze był pracowity, uczciwy, pomocny, uśmiechnięty i zawsze można na niego liczyć. Pomoże, doradzi ,a w razie potrzeby okrzyczy. Wiele w życiu przeżył, lecz rzeczywistość go nie zmieniła. Chciałabym w przyszłości mieć cechy po dziadku - mądrość, uczciwość no i oczywiście ten cudowny uśmiech, który działa na wszystko jak kojący balsam. Wracając ze szkoły wiem, że w domu czeka na mnie mój największy autorytet - mój dziadziuś.
04-12-2014, autor: Dagmara Wachowska
Pokaz "Szkoły Miecza"
Nasza klasa miała niedawno okazję zobaczyć fascynujący pokaz samurajów. Wszystkim towarzyszyły niesamowite emocje. Członkowie "Szkoły Miecza" opowiedzieli nam historię samurajów, a potem mogłiśmy zobaczyć pokaz walki. Strzały z łuku do tarczy oraz walka na miecze zrobiły na nas niesamowite wrażenie. Wszyscy uważnie słuchali o rytuałach wykonywanych przed walką i po. Najbardziej ucieszyło nas to, że każdy mógł spróbować i wziąść udział w takiej walce. Dla naszej klasy było to niesamowite doświadczenie i mamy nadzieję, że taka okazja jeszcze się powtórzy.
Więcej...